Tylko dwa dni i szkoła, nie wierzę. W środę byłam na zakupach w poszukiwaniu cieplejszych ubrań na jesień... Kupiłam dwa sweterki w Sinsay'u, legginsy i lakiery koloru miętowego i szarego z Inglota. Zakupy uważam za udane :) Wieczorem jechaliśmy na koncert Tabu, a wczoraj byłam jeszcze na nocce u Szymona. Jutro u Marty... Ostatnie dni wakacji są zawsze najlepsze, nie wiem jak u Was ♥
haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul. haul.